Z opóźnieniem niestety (bobas, pisanie pracy, dom, etc) zaczynam to co obiecałam wcześniej, choć na razie w nieco innej formie.
Każdy kto kiedykolwiek chciał się czymkolwiek zająć - nauką języków, makijażu, wędkowania - zatrzymał się na jakiś czas w momencie 'skąd wziąć materiały? skąd mam wiedzieć co będzie dobre? przecież nie stać mnie na te wszystkie książki'. I taka osoba zagląda do internetu, tak na dobry początek.
Moim dobrym początkiem jeszcze w liceum okazał się znany wszystkim lub prawie wszystkim portal chomikuj. Można tam zarówno umieszczać własne materiały jak i pobierać te potrzebne. Korzystanie jest za darmo, co tydzień mamy 20 MB transferu do wykorzystania, który odnawia się (ale nie sumuje) zawsze tego dnia tygodnia, w którym założyliśmy konto. U mnie to wtorki :) Jeśli te 20 MB komuś nie wystarcza to może dokupić transferu (min 1 GB) płacąc smsem lub zamieniając punkty. Gdy ktoś pobiera z Twojego chomika pliki, naliczane masz punkty, w zależności od ich wielkości. Już 5000 można zamienić na ten 1 GB :)
Mi osobiście ten portal nie raz i nie dwa uratował życie. Nie jestem tu odkrywcą, ale chciałabym przypomnieć o nim, ponieważ czasem mam wrażenie że odchodzi w niepamięć, a jednak jest świetnym sposobem na zdobywanie potrzebnych książek, filmów, gier, muzyki. O ile nie są obciążone prawami autorskimi ;) wtedy serwer sam usuwa je z naszych kont :(
To tak gwoli wstępu, seria shall be continued, a w międzyczasie zapraszam na mojego gryzonia (nie zmieniałam tego opisu od jakichś 4 lat, wybaczcie i nie bądźcie surowi) ;)
Chomik dobra rzecz :)
OdpowiedzUsuńCzekam na rozwinięcie serii, pozdrawiam!
Oprócz chomikuj polecam również englishtips oraz busyteacher ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję za podpowiedź, tych miejsc nie znałam :)
OdpowiedzUsuń